Saksonia to land położony na wschodzie Niemiec. Należy wiedzieć, że tradycyjna saksońska kuchnia opiera się na zasadzie „cztery razy K”. Cóż się pod nią kryje? Cztery składniki, których nazwy – po niemiecku – zaczynają się na literę K. Są to: „Kartoffeln” (ziemniaki), „Kloβe” (kluski), „Kuchen” (ciastka) oraz „Kaffe” (kawa). Zacznijmy od ziemniaków. Podawane są właściwie w każdej postaci, zaczynając od zupy ziemniaczanej (z kiełbasą), przez puree i frytki, aż po placki, a także ziemniaki zasmażane z boczkiem. Kluski to drugi najczęstszy dodatek spotykany w daniach głównych, jakie podawane są w restauracjach. Po obiedzie czas na dwa kolejne przysmaki na literę „K”. Kawa i ciastka (Kaffe und Kuchen) podawane są w licznych staromiejskich kawiarenkach. Do gorącej kawy serwowany jest sernik lub marcepanowe babeczki zwane Lerchen. Lokalnym specjałem jest podobny do sękacza Baumkuchen. W okresie świąt wypiekane są pierniki, a także strucla bożonarodzeniowa – Stollen. Obecnie do jadłospisów można by dodać jeszcze dwa dania, których nazwy – już po polsku – zaczynają się na literę „K”. Pierwsze to kiełbasa („Wurst”). Podobnie jak ziemniaki, podawana może być w różny sposób – z bułką jako szybka przekąska lub też w ekskluzywnych restauracjach w sosie curry. Co ciekawe drugie danie to kebab, który do Drezna przywędrował wraz z tureckimi imigrantami.
Kuchnia Wysp Jońskich